Potworna szefowa, koszmarny szef. Z zycia wzieci! Pojawiali sie juz i w literaturze, i w filmie. Pani Berenika Michalska-Kubisiak, prezes agencji reklamowej, jak najbardziej nalezy do tej kategorii. Zadowolona z siebie i niezadowolona z pracownikow, wszystkich beszta i obraza. Placi coraz mniej, zada coraz wiecej. Nie sluzy to agencji, ktora wpada w tarapaty, rowniez finansowe. Moze wiec przydaloby sie troche swiezego spojrzenia?
I tu na scenie pojawia sie pan Karino Mrozny. Dosc dlugo bezrobotny, w domu niedoceniany (narzekajaca i oziebla zona!) - powinien byc wdzieczny losowi za to, co mu wpada w rece: praca, stanowisko, mieszkanie. Coz, kiedy i jemu szefowa solidnie daje w kosc. Uczenie nazywa sie to mobbingiem. Karino i pozostali pracownicy agencji wreszcie zdaja sobie z tego sprawe i zaczynaja dzialac...