Przypomnienie stanowiska trzech waznych przedstawicieli polskiej lewicy sprzed ponad stu lat wobec dazen i aspiracji spolecznosci zydowskiej to cos wiecej niz sentymentalna podroz do zrodel spolecznej mysli lewicowej w Polsce. To swiadectwo, ze wsrod umyslow lewicy przelomu wiekow istniala swiadomosc nadciagajacego kryzysu i katastrofy, w ktorej centrum znajdowac sie mieli Zydzi. Przekonanie o barbarzynstwie kapitalizmu, w ktory niejako wpisany jest antysemityzm i wszelkiego rodzaju rasizm, oraz o niemozliwosci rozwiazania kwestii narodowosciowych bez rozwiazania kwestii fundamentalnej, jaka jest kwestia sprawiedliwosci spolecznej, nie stracily na aktualnosci.