NAJLEPSZA KSIAZKA WSPOMNIENIOWA
wg Stephena Kinga!
"Zycie na trzy psy" jest chyba najlepsza ksiazka wspomnieniowa jaka w zyciu czytalem. Ta przejmujaco uczciwa opowiesc to dowod na istnienie milosci, ktora potrafi przenosic gory, nawet jesli wydaje sie, ze to niemozliwe. To historia, ktora chwyta za serce. Trzeba ja przeczytac! Stephen King
***
"Zycie na trzy psy" to niezwykla opowiesc o zyciu malzenstwa, ktore pewnego dnia zostaje zburzone tragicznym wypadkiem. Rich doznaje ciezkiego urazu mozgu w wyniku czego zaczyna cierpiec na paranoje, traci pamiec krotkotrwala
i zdolnosc do samodzielnej egzystencji. Jego zona - Abby, przygladajac sie tak dramatycznie odmienionemu zyciu, szuka odpowiedzi na pytanie o stopien,
w jakim czlowiek moze sie poswiecic dla drugiej osoby i odkrywa nowy wymiar milosci.
W towarzystwie ukochanych psow, ktore okazuja sie przyjaciolmi na dobre i na zle, stopniowo uswiadamia sobie, jak wiele przyjemnosci moga sprawic zwykle czynnosci i pozornie blahe wydarzenia - niedoceniane drobiazgi, ktore tak naprawde stanowia esencje zycia.
Ta madra, szczera i piekna ksiazka ukazuje prawde, ktora Abigail poznawala przez piec lat po wypadku meza. Czasem nie potrafimy doszukac sie sensu
w tragedii, ale mozemy sie postarac, by wykorzystac ja z pozytkiem.
***
Poruszajaca sila i piekno wspomnien Abigail Thomas tkwia nie tylko w trafnej obserwacji amnezji meza i opisie strachu przed jego utrata, ale takze w jej nieustannej walce o zachowanie resztek wielkiej milosci.
O, THE OPRAH MAGAZINE
***
Ten pamietnik mogl okazac sie koszmarnie nudny. Abigail na nowo uklada swoje zycie
po tym jak jej maz ulega tragicznemu w skutkach wypadkowi. Ale ta ksiazka ani nie doluje ani nie stanowi pelnego pychy swiadectwa zwyciestwa sily ducha. Jest perfekcyjnym opisem uczuc i obserwacji dokonanej przez spostrzegawcza i madra autorke.
Newsweek
czytelnicy o ksiazce:
***
Bez lzawego sentymentalizmu, nie wchodzac w role ofiary, po swojemu, zwyczajnie i po prostu Abby odpowiada na pytania o granice milosci, lojalnosci, poswiecenia oraz na to najwazniejsze - co dalej?
Refleksja pierwsza- chcialbym, zeby mnie ktos tak kochal.
Refleksja ostatnia- chcialbym nauczyc sie tak kochac...
***
Jestem wdzieczny swojej zonie za to, ze podsunela mi "Zycie na trzy psy".
Mam nadzieje niedlugo dorosnac do tego, by jej o tym powiedziec...
***
Podobno prawdziwi mezczyzni nigdy nie placza. Lektura"Zycia na trzy psy" znakomicie weryfikuje te bzdure.
***
Zmienilem sie, dowiedzialem sie wiecej o sobie, o przyjazni, o najwazniejszych potrzebach czlowieka. Nauczylem sie tez przyjmowac gesty otuchy i czerpac radosc z drobnych zdarzen