Kiedy pierwszy rozdzial Batalionu czolgow wydrukowalo jedno z czechoslowackich czasopism, glowny oficer polityczny armii w ataku wscieklosci zakazal wszystkim gazetom publikowania jakiejkolwiek satyry o wojsku. W 1968 r. Czechoslowacje najechaly zaprzyjaznione armie i sklad drukarski ksiazki zostal zniszczony na chwile przed wydaniem. (Ukazala sie w 1969 r. u Gallimarda w Paryzu, a wiec najpierw po francusku). Mowilo sie i pisalo, ze Batalion czolgow to Przygody dobrego wojaka Szwejka tyle, ze w komunistycznym wojsku. Josef skvorecký uwazal to za pomylke. Nie pozostaje nic innego jak wyrobic sobie wlasne zdanie.
Mariusz Szczygiel