Antologia Pamiec Shoah - zbierajaca osiemdziesiat cztery teksty polskich oraz zagranicznych badaczy - jest proba zmierzenia sie z nasilajaca sie obecnoscia problematyki Zaglady w polu historiografii, socjologii, teologii, psychiatrii i sztuki oraz w szeroko pojetym dyskursie publicznym: w mediach i krytycznych praktykach artystycznych smialo wkraczajacych w przestrzenie miejskie, w komiksie i kinie popularnym. Zamieszczone w tomie teksty maja zroznicowany charakter - do udzialu w przedsiewzieciu zostaly zaproszone osoby tak odmiennych specjalnosci i profesji, jak filozofowie, psychiatrzy, kulturoznawcy, teoretycy mediow, architekci, literaturoznawcy, filmolodzy, politolodzy, pisarze oraz artysci. Artykuluja oni odmienne punkty widzenia, ktore moga wydawac sie wzajemnie nieprzekladalne. Ogolne ujecia teoretyczne spotykaja sie tu ze studium przypadku, teksty w poetyce osobistej impresji z "chlodna" analiza dyskursu; rekonstrukcja doswiadczenia ofiar - realizowana srodkami historiografii, psychiatrii oraz fikcji literackiej - z problemem instrumentalizacji pamieci w wymiarze spolecznym, politycznym oraz medialnym. Wiekszosci autorow tomu bliska jest zarazem refleksja nad Zaglada jako "zdarzeniem przeksztalcajacym" (wedlug okreslenia Alana Milchmana i Alana Rosenberga), ktore obejmuje nie tylko aktywna zalobe po ofiarach oraz analize motywacji sprawcow - czego najbardziej spektakularnym przejawem jest przelozona u nas niedawno ksiazka Jonathana Littella - ale i postawy swiadkow, najczesciej ludzi obojetnych na los zydowskich sasiadow i wspolobywateli - "gapiow", jak okreslil ich Paul Ricoeur - nierzadko przejmujacych role katow, donosicieli lub szmalcownikow. Prezentowane w tomie teksty zgrupowane sa w dzialach opatrzonych osobnymi, tematycznymi wstepami, ulatwiajacymi czytelnikowi poruszanie sie w tej zroznicowanej, interdyscyplinarnej materii.
Roznorodnosc o ktorej czytamy we wstepie, faktycznie prezentuje sie imponujaco. Redaktorom udalo sie zaprosic do projektu kilkudziesieciu badaczy reprezentujacych bardzo rozne dziedziny i mogacych pochwalic sie licznymi osiagnieciami. Dzieki temu otrzymujemy ksiazke przemyslana, bardzo dobrze zredagowana, kompetentna i oryginalna. Wlasciwie o kazdym z zamieszczonych w tomie tekstow mozna by dlugo mowic - tak inspirujace watki sa w nich poruszane i interpretowane. [...] "Pamiec Shoah" mozna traktowac jako pozycje obowiazkowa - dla wszystkich tych, ktorzy watpia w pamiec, ktorzy ja celebruja i dla tych, ktorzy chetnie ja instrumentalizuja. Teksty, na ktore natkniemy sie w tomie, prezentuja wiele "prawd niechcianych" (okreslenie zapozyczam z tekstu Slawomira Buryly), a uwazne ich przeczytanie jedynie pomaga i wzbogaca.
Bernadetta Darska, "Portret"
W ksiazce tej plynnie, by tak rzec, przechodzimy do prezentacji form upamietniania obozow zaglady, literatury z Zaglada zwiazanej, dyskursow historycznych, filozoficznych, teologicznych i artystycznych, do doswiadczen pamieci i niepamieci. Zwraca przy tym uwage plejada znakomitych nazwisk, ktorych koncepcje sa tu dyskutowane lub prezentowane: Jaspers, Adorno, Kosseleck, Bauman, Heller, Huyssen, LaCapra - bogaty doprawdy wybor, kompetentnych, analitycznie i pisarsko sprawnych autorow (...). W tych wielokrotnych przekrojach oraz przecieciach roznorodnych ujec, doswiadczen i pior jest to publikacja wzorowa.
Andrzej Mencwel
Pamiec Shoah nie jest zbiorem przyczynkow, nie stanowi tez kolekcji przypadkowych czy dowolnych rozwazan na tematy zwiazane z Zaglada. Jest ksiazka, ktora podejmuje omawiana problematyke w sposob zasadniczy, wielostronny, a wielu wypadkach zdecydowanie nowatorski oraz usystematyzowany.
Mozna powiedziec, ze w rozprawach skladajacych sie na te ksiege toczy sie nieustanny dialog miedzy tym, co stanowilo to straszne wydarzenie historyczne a tym, jak ono funkcjonuje jako przedmiot spolecznej pamieci
oraz przedmiot upamietnienia.
Michal Glowinski