"Ameryka nie istnieje" to kolejny - obok "Kobiety na motocyklu" Anny Jackowskiej i "Tygla" Piotra Kossowskiego tytul z nowej serii Pascala "Moj prywatny swiat".
Pisze o Disneylandzie, ktorego - cytujac Jeana Baudrillarda - "jawna nierzeczywistosc ma odwrocic uwage od skrywanej nierzeczywistosci pobliskiego Los Angeles", o Missisipi, gdzie dzieje sie akcja slynnego filmu Alana Parkera i o przedstawionym tam miescie, ktorego burmistrz, o ironio, jest teraz "czarny jak glos Louisa Armstronga", o Las Vegas z sylwetka Gor Zrodlanych na horyzoncie i pustynia za rogatkami, Dolinie Krzemowej, Nowej Anglii... Siega do dzieciecych marzen o piciu whisky w saloonie na Dzikim Zachodzie i nostalgii za Route 66. Wreszcie skupia sie na Ameryce spiskow, konspiracji, szalonych teorii i wiecznego braku rozstrzygajacego dowodu na cokolwiek, Ameryce, "co do ktorej nie mamy do konca pewnosci, czy istnieje, bo wszystko tu jest tak bardzo tajne, ze chocby przyszlo tysiac komisji kongresowych i kazda z nich powolala tysiac swiadkow - to w efekcie tylko bedziemy mieli kolejne sekrety dotyczace sekretnosci sekretow". Jest ciagle w drodze, od wybrzeza do wybrzeza, od jazzu do hip-hopu, od fikcji do rzeczywistosci (i vice versa). Swietna literatura i doskonala intelektualna rozrywka.