Kilka lat temu, gdy w TVP postanowilismy zrobic z udzialem o. Jacka Norkowskiego program na temat smierci mozgowej, wiedzialem, ze dotykamy problemu niezmiernie waznego. Ale ze wywola on taka burze, nie spodziewalem sie. Okazalo sie, ze fundamentalne pytanie, kiedy konczy sie zycie czlowieka, to nie tylko dywagacje teologow, etykow, filozofow. To praktyczny problem, ktory ilustruja przypadki osob zakwalifikowanych przez medycyne jako dawcy organow, a potem uratowanych i przywroconych do zycia. Cuda sie zdarzaja - moze powiedziec sceptyk - ktos inny powie: cale zycie jest cudem. Nie rozstrzygajac kwestii kto ma racje - a zarazem znajac relacje ludzi uratowanych przez transplantacje, nie jestesmy zwolnieni z myslenia. A to nieraz wymaga odwagi. Dzieki nieustraszonemu Jackowi Norkowskiemu (!; pisze to z cala odpowiedzialnoscia) stajemy wobec problemu zycia i smierci. Swietosc zycia wymaga od nas, by biorac te ksiazke do reki, zrezygnowac ze swietego spokoju. Mimo ze boli, to jednak warto.
Jan Pospieszalski, publicysta TVP, wspoltworca programu "Warto rozmawiac"