"Szczescie z Jeczmykiem jest takie, ze w nowych czasach swoje fascynujace opowiesci biesiadne, nakloniony przez wspolpracownikow, zaczal spisywac. Powstawaly w ten sposob comiesieczne felietony, ktorym autor, czesto odwolujacy sie do spostrzezen Bierdiajewa, nadal wspolny nadtytul "Nowe Sredniowiecze". Pozniej na bazie tych felietonow powstala ksiazka "Trzy konce historii, czyli Nowe Sredniowiecze", ktorej ciag dalszy trafi a teraz do rak czytelnikow. I wlasnie jako autora tych felietonow, niezwykle erudycyjnych, totalnie niepoprawnych, a momentami wrecz szalonych w lamaniu stereotypow i utrwalonych skojarzen (to z nich na przyklad pochodzi zdanie, ktore czesto przywoluje, ze "ze starcia kapitalizmu z socjalizmem zwyciesko wyszedl feudalizm"), chce zareklamowac Jeczmyka tym, ktorzy dotad o nim nie wiedza badz wiedza byle co. Lepiej pozno niz pozniej - w ponura wizje wspolczesnosci, jaka sie z jego tekstow jawi, wierzyc nie trzeba, ale zanurzenie sie w nia dziala jak kubel lodowatej wody wylanej na zaspany leb."
Rafal A. Ziemkiewicz