1970-luvun Puolaan sijoittuva romaani perhesalaisuuksista. Toisessa osassa Weronica joutuu pohtimaan, kannattaako vanhoja perhesalaisuuksia kaivella esiin hinnalla millä hyvänsä?
"Aż po horyzont" przenosi nas w lata 70. XX wieku. Rodzinny dramat z przeszłości wychodzi na światło dzienne, zmieniając życie Weroniki i jej rodziny.
Weronika Piątkowska nie jest szczęśliwa. Uczy francuskiego w jednym z warszawskich liceów, wychowuje dwóch wspaniałych synów, ale w żadnej z ról, które narzuciło jej życie, nie czuje się w pełni sobą. Jest świeżo upieczoną rozwódką, co nawet tu, w Warszawie lat 70., nie jest czymś powszechnym.
Jaktorowo. Jedyne miejsce, w którym Weronika nie myśli o swoim życiu i kłopotach. Tutaj może być po prostu małą dziewczynką, córką swoich rodziców. Wśród łąk i lasów, w murach malowniczo położonego domostwa niestety również czają się cienie. Weronika nie wie, jak wysoką cenę za Jaktorowo musiał w okresie stalinizmu zapłacić jej ojciec. I może lepiej by było, gdyby nigdy się tego nie dowiedziała...
"Aż po horyzont" to przepiękna, napisana z dużym rozmachem powieść obyczajowa. Cofamy się w niej o pół wieku, obserwując życie ludzi w niezwykłej epoce rządów ekipy Edwarda Gierka. To czasy, kiedy Polska otwiera się bardziej na zachodnie mody i nowoczesność, ale i czasy, w których ciągle jeszcze słychać echa minionej wojny i stalinowskich zbrodni. Przede wszystkim jednak książka Agnieszki Janiszewskiej to opowieść o rodzinnych więzach, które niekiedy bardziej dzielą, niż łączą bliskich sobie ludzi.